To ja może skomentuję to:
Celem odcinka nie jest mówienie o zasięgu zmiennej!
Jak najbardziej się zgadzam. Nie rozumiem jednak skąd przeświadczenie że są tylko dwa możliwe połączenia:
- użycie zmiennych globalnych i nie wspominanie o zasięgach
- użycie zmiennych lokalnych, które w jakiś sposób implikuje konieczność wyjaśnienia zasięgów
Całe następne dwa akapity opierają się na powyższym założeniu. Tymczasem powyższa implikacja nie ma sensu i nie istnieje. Nie widzę żadnych przeszkód, aby bez wyjaśniania czegokolwiek umieścić zmienne w funkcji, tak jak teraz są umieszczone globalnie. Można to zostawić na później, tak, jak wyjaśnienie dlaczego nie można "cout << 123" umieścić poza funkcją.
Podobnie twierdzenie, że zapisze zmienną z przyzwyczajenia jako globalną jest naiwne - bo jak to miałoby niby wyglądać? "Tworzę klasę, ale doh! po co mam specyfikować zasięg, oleję wszystko czego się nauczyłem i zrozumiałem i zapiszę tutaj zmienną bo nie myślę". Więcej wiary w ludzi!
Za mało pytań tu przeglądałeś. Mnóstwo ludzi tak się przyzwyczaiła do globalnego dostępu, że przy kodzie z klasami rzuca friend gdzie popadnie, by tylko "klasy się widziały".
A ze stylu, to spacje dookoła operatorów by się przydały.